piątek, 10 listopada 2017

Moja Nowa Wymyślona Postać

W tym o to poście pokarzę Wam jak powstała moja tak zwana oc [oryginalny charakter].
Jest to kocica. Tak! Dziewczyna z uroczymi uszkami kota 😻 Moja kocica (jeszcze nienazwana) została na samym początku stworzona jako miniaturka/ chibi.
Wykreowałam ją w moim zeszycie z białymi kartkami formatu A5. Prezentuje się tak:
 Co prawda mało dopracowana w przeciwieństwie do pełnej postaci, nad którą pracowałam kilka dni.
Dzięki temu, że wysyłałam moje postępy w jej rysowaniu moim znajomym, to mogę Wam pokazać jak mniej więcej to wyglądało 😺
Oczywiście wszystko zaczęło się od szkicu
 Myślałam, że dodam ogon, ale podczas poprawiania konturów zrezygnowałam. Z resztą co za dużo to nie zdrowo 😉
 Tak wyglądała gdy zaczęłam już ją cieniować
(Cała kocica, tak jak wcześniejsza, została w razie czego zrobiona ołówkami)

Tutaj zaczęłam dopracowywać głowę.

 Tutaj widać (chyba), że pracowałam nad światłocieniem. Bluzka i skóra są wycieniowane.
No i na sam koniec dokończone spodnie.
Dodany tylko podpisik oraz data i gotowy.
Byłabym wdzięczna za pomoc w wybraniu imienia dla mojej postaci. Mam nadzieję, że się spodobał. W razie czego piszcie w komentarzach co mogłabym poprawić w pisaniu postów. Z góry dzięki i do następnego posta.

EDIT: W gratisie dorzucam Wam nowy rysunek nowej postaci. Tym razem jest to jesienna dziewczyna. Ciepłej i kolorowej jesieni życzę wszystkim moim obserwującym 💛



Nadia

Inspiracje na Halloween: Make-up 4

Siemaneczko. Co prawda przychodzę z tym postem po dziesięciu dniach, ale pewnie dla fanów takich rzeczy nie będzie to przeszkadzać "kiedy".
Tak jak sugeruje nazwa postu, zamierzam pokazać kolejne makijaże na Halloween. Dziś zaprezentuję Wam dwie propozycje 😊
Pierwsze zdjęcie przedstawia moje kombinowanie z różnymi rzeczami, głównie z nowym patentem na efekty czyli rozdwojone i porwane chusteczki z klejem nietoksycznym.
Niestety ten makijaż nie jest tak dobrze dopracowany 😕 Ale druga charakterystyczna jest bardziej konkretna, ponieważ zainspirowałam się diablicą:
Dobrałam jeszcze rogi i starałam się opaskę ukryć włosami. Całe szczęście koleżanka w dzień Halloween mnie ładnie uczesała (z góry pozdrawiam moją fryzjerkę Nikolę 💙) .
Jeśli chodzi o Halloweenową serię to w tym roku już koniec. W następnym roku bardziej się postaram, zwłaszcza z ilością postów.
Dzięki za uwagę i do następnego postu 😘

Nadia